Zazębienie Wildhabera-Nowikowa

Uwagi wstępne
Przekładnie o kołowo-łukowym zarysie zębów należą do zagadnień specjalnych, gdyż odbiegają wyraźnie od powszechnie przyjętych zarysów ewolwentowych.

Próby odstąpienia od zarysów ewolwentowych (które mają tę wadę, że wypukłe zarysy zębów jednego koła stykają się z wypukłymi zarysami zębów koła współpracującego, przez co nie uzyskuje się najkorzystniejszych warunków pracy) były czynione już bardzo dawno.

W literaturze światowej spotykamy się z tym zagadnieniem po raz pierwszy w 1912 r., kiedy to Anglik opatentował taką przekładnię. Brak jednak o niej szczegółowych opisów.

Z kolei w r. 1922 dwaj Anglicy z firmy Vickers opatentowali przekładnię z zębami strzałkowymi o zarysach przedstawionych na rysunku. Nosiła ona nazwę przekładni VBB. Podczas doświadczeń ta przekładnia zachowywała się początkowo doskonale, lecz po pewnym czasie wyłamały się zęby o wklęsłym zarysie w połowie wysokości, wobec czego uznano ją za nieprzydatną. Była to przekładnia ewolwentowa z zębami normalnymi (y = 1) o korekcji zazębienia P-0 i współczynnikach przesunięcia zarysów x1 = —x2= 1, wskutek czego ząb koła małego miał jedynie głowę, zaś w kole większym występowała jedynie stopa zęba.

Trzeci patent na przekładnię o zębach śrubowych zgłosił Szwajcar w 1926 r. Uzębienie wg tego patentu miało zarysy kołowo-łukowe w przekroju normalnym do linii zęba.


Ostatni wreszcie patent na przekładnię z zębami śrubowymi o kołowo-łukowych zarysach zębów uzyskał Novikow w 1955 r. Różni się ona od poprzedniej głównie tym, że zarys kołowo-łukowy występuje w przekroju czołowym. Poza tym różnica polega na tym, że w przekładni Wildhabera promień łuku kołowego jako zarysu zębów jest jednakowy w kołach współpracujących, podczas gdy w przekładni Nowikowa promień powierzchni wklęsłej zarysu zęba większego koła jest większy od promienia powierzchni boku zęba w kole mniejszym. Dzięki tej różnicy przekładnia Nowikowa jest nieco mniej czuła na nieuniknioną zmianę odległości osi.

Drukuj